sobota, 9 sierpnia 2014

My Holiday - Władysławowo ^^

Hej : )

W tym poście opowiem Wam o moich wakacjach spędzonych we Władysławowie <3
Zapraszam do czytania dalej!





We Władysławowie byłam przez 6 dni.
Wyjechałam 17 lipca ok 8 rano i jechałam ok. 5 godzin.
Po 13 byłam już na miejscu. Pojechałam z mamą do pensjonatu, chwilę odpoczęłyśmy i poszłyśmy się przejść, żeby zobaczyć gdzie jest najbliższa plaża, główna ulica itp. :)
Na poznaniu miasta minęło mi całe popołudnie. ;D
Wróciłam do pensjonatu, przebrałam się i poszłam do wesołego miasteczka! xd
Gdy tam weszłam - zaniemówiłam.. jest bardzo duży! :o
To co najbardziej przykuło moją uwagę to... Koło widokowe.. ^^
Długo musiałam się przekonywać żeby się na nim przejechać, bo chociaż jechało na prawdę powoli, było wysokie i duże.. ale w końcu się przekonałam. <3


 
  Następnie poszłam na plażę. Chciałam zdążyć na zachód słońca.
Gdy przyszłam na plażę nie było dużo ludzi, więc mogłam spokojnie posiedzieć, pomyśleć i porobić zdjęcia... Widok był na prawdę cudowny <333

 Wyszłam z plaży i powoli szłam deptakiem w stronę pensjonatu.
 
~<3~
 
#Dzień_2
 
Wstałam około 9, zjadłam śniadanie, ogarnęłam się i poszłam z mamą na plażę.
Woda była dosyć ciepła, nie było dużych fal więc mogłam spokojnie się pokąpać : )
Wybrałam plażę nr 5, na której zawsze jest tłoczno, ale jest kąpiele są na prawdę fajne - na początku jest normalnie, wchodzi się coraz głębiej, woda sięga mi do szyi, a potem jest coraz bardziej płytko, woda sięgała mi tylko do kolan :))
Większość czasu spędziłam na kąpieli. Właściwie położyłam się na koło, a fale leciutko mnie unosiły.
Gdy nadeszła pora obiadowa nie chciało mi się wychodzić z plaży, więc mama zamówiła pizzę.
Zjadłam, odpoczęłam i poszłam jeszcze raz do wody. Kąpałam się jeszcze jakieś pół godziny, potem poszłam na koc, wytarłam się i wróciłam do pensjonatu.

Gdy się umyłam i przebrałam poszłam na deptak.
Następnie wybrałam się na port rybacki.
Podobno jest to największy port rybacki w Polsce, i faktycznie był ogromny.

 
Niedaleko portu było zejście na plażę, więc znowu poszłam chwilę posiedzieć, po czym wróciłam do pokoju.
 
 
~<3~
 
#Dzień_3
 
Wstałam po 10.. nie chciało mi się iść na plażę, bo poprzedniego dnia strasznie spiekłam sobie plecy, do tego było dość późno. Zdecydowałam że pójdę do Ocean Parku.
Są tam makiety zwierząt morskich i oceanicznych w naturalnych rozmiarach.
Było bardzo fajnie : )
Była tam jakaś restauracja, więc zjadłam obiad.
Pod koniec było akwarium, w którym pływały żywe miniaturki rekinów ; >

Płetwal błękitny naturalnych rozmiarów ;>
Gdy wróciłam do pokoju przebrałam się i poszłam na 2 godzinki na plażę <tak, jednak mi się zachciało xd>.
Gdy miałam już wracać z plaży, zadzwoniła do mnie ciocia, powiedzieć że dojechała.
Z nią przyjechał wujek i ich 3-letnia córeczka - Zosia <3
Oraz kolega wujka ze swoim synem, a moim kolegą :)
Powiedziała że dojechała, i czy chcemy się z nimi spotkać wieczorem. Mama się zgodziła, i ja też.
Wróciłam do pokoju i przebrałam się.
Spotkaliśmy się przed wesołym miasteczkiem.
Alan, bo tak nazywa się mój kolega, chciał się na czymś przejechać, a ja zostałam ze wszystkimi i zjadłam gofra.
Zosia wystraszała się wszystkich tych odgłosów które wydawały urządzenia, i musieliśmy iść.
Chodziliśmy potem jeszcze długo po mieście, a do pokoju dotarłam przed 24.
 
~<3~
 
#Dzień_4
                                               
 Rano poszłam na plażę z mamą, ciocią, wujkiem, Zosią i moim kolegą.
Tym razem poszliśmy na plażę nr. 11 w dzielnicy Cetniewo, obok ośrodka przygotowań Olimpijskich.
Były bardzo duże fale. Na plaży byłam jakieś 5 godziny.
Nie siedziałam dużo w wodzie, ponieważ nie lubię fal...
Zjadłam obiad i wróciłam do pensjonatu.
Było przed 18, więc trochę odpoczęłam i się przebrałam.


Wieczór spędziłam z mamą.
Zamówiłyśmy pizzę i zjadłyśmy ją na plaży.
Chciałam puścić lampiona szczęścia, ale był za duży wiatr..
Dużo ludzi próbowało, ale tylko niektórym się udawało.
 Kupiłam sobie jeszcze watę cukrową i wróciłam do pokoju : )




 ~<3~
 
#Dzień_5

Ten dzień zaczął się podobnie jak poprzedni - poszłam ze wszystkimi na plażę.
Ale wydawało mi się, że było jakoś fajniej... fale co prawda nadal szalały, ale woda była cieplejsza i można było się spokojnie pokąpać.
Aha, i zakopałam w piasku mojego kolegę XD
Z plaży wyszliśmy po 17 i poszliśmy coś zjeść.

Następnie każdy poszedł do swojego pensjonatu się przebrać, i o 20 spotkaliśmy się przy głównej ulicy. Poszliśmy na deptak w stronę plaży, po drodze kupiliśmy lampiony.
Gdy zaczęło się ściemniać puściliśmy go.

 
Byłam na plaży jeszcze jakąś godzinę, później poszłam przejść się jeszcze raz deptakiem i wróciłam do pokoju.  : )
 
~<3~
 
#Dzień_6
 
I ostatni dzień mojego pobytu..
Rano poszłam z mamą na deptak, kupić jakieś pamiątki.
O 12:30 miałam pociąg na Hel <3
Było tam ok. 40 km, a szkoda byłoby nie pojechać.
Po ok godzinie byłam na miejscu.
Ze stacji kolejowej było dość blisko na cypel <punkt najbardziej wysunięty na północ>.
Było tam piękne 'molo' prowadzące wzdłuż plaży.
Najbardziej wysunięty punkt był oznaczony takim 'kopcem':
 
 
Niedaleko było zejście na plażę. Szłam jej brzegiem. Widoki były na prawdę piękne *-*
Gdy wracałam zrobiłam takie oto zdjęcie plaży:
Śliczny widok, prawda? <3
 
Pociąg miałam na 16:20, więc połaziłam jeszcze trochę po Helu.
O 17:15 byłam już we Władysławie, poszłam jeszcze z mamą coś zjeść i pożegnać się z ciocią, która zostawała do piątku.
 
~<3~
 
Do domu dotarłam przed 23 i od razu poszłam spać.
Moje wakacje się skończyły, ale na pewno zapamiętam je na długo! <3
 
~~~
 
A wy gdzie byliście na wakacjach? ^^
Może dopiero jedziecie?
Jeśli chcecie wybrać się nad morze, serdecznie polecam WŁADYSŁAWOWO!
 
 
 
` Zuza.

 

14 komentarzy:

  1. Zazdroszczę wyjazdu :) Fajny post ;)
    http://marysia-zawlocka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Super Post :) Zazdroszczę Ci! ♥ Moja koleżanka również była we Władysławowie i na Helu! ♥

    OdpowiedzUsuń
  3. Super post i blog!
    http://renataa-blog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  5. Zdjecia fenomenalne :)
    Zazdroszczę takich wakacji :)
    http://modoweszalenstwo12.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Blisko Jastarni. Piękne tam jest :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie dziwie Ci się, że twoją uwagę przykuło koło widokowe. Jestem ciekawa jak to jest być na takim kole :)
    http://lena-kobylko.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Byłam we Władysławowie <3 było super :>
    Świetny blog !
    Ciekawe posty ,zapraszam również do nas :)
    dopiero zaczęłyśmy ; *
    jeśli się spodoba-zaobserwuj,daj znać a my się odwdzięczymy ;)
    http://improvedffashion.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Boski post ♥
    Władyśławowo *-*
    Uwielbiam Twojego bloga ♥

    OdpowiedzUsuń
  10. Bylam we Wladyslawowie kilk lat temu na wycieczce bylo super ;)

    Pozdrawiam!
    http://ninja-holiday-nights.blogspot.de/

    OdpowiedzUsuń
  11. Piekne zdjęcia, fajny blog :)
    Zazdroszczę cudownego wyjazdu i pięknych widoków!
    Pozdrowienia dla Kinii & Zuzy <3

    OdpowiedzUsuń